Różowe lata 90…
Wspomnienia piękne, szalone z cudownych lat 90-tych! Wakacje trwały w nieskończoność, miesiące spędzane na podwórku, dziecięca kreatywność w zabawie, która nie wymagała często żadnych zabawek. Wystarczyło otworzyć portal wyobraźni i działy się cuda. Posiniaczone i podrapane nogi, stopy brudne
Babcia Marysia – mentor przyrody i świata
Wehikuł czasu zatrzymał się pod domem. Bez mrugnięcia okiem wskakuję i jestem. I znów jesteś obok mnie. Czuję zapach świeżo pieczonego chleba. Ocierasz mi łzy z oczu, bo kolejny raz stłuczone kolano, spokojnym głosem zabierasz mnie w bezpieczną przestrzeń tego